Rajd do „Paryża”, 6-7.VII.2011, Koło Grodzkie PTTK w Staszowie
Trasa: Staszów-Wilkowa - Łubnice- Orzelec - „Warszawa”- Szczucin-Delastowice - Dąbrówki Breń. – Breń- Olesno –Odporyszów- Biskupice Tar. - Tarnów- Łęki Dolne- Paryż-Lipiny –Radomyśl- Partynia - Wadowice Górne- Czermin –Borowa -Połaniec-Staszów.
Wyruszamy w jak zwykle z Rynku w Staszowie ok 7.15. Wśród uczestników rajdu 2 gości ze Skarżyska Kamiennej. W miejscowości „Warszawa” pierwsza niespodzianka. Kasia występuje jako żywa „syrenka”- symbol stolicy. Przez most na Wiśle dojechaliśmy do Szczucina. Tu zwiedzamy cmentarz wojenny z 1915 r. i Muzeum Drogownictwa. Dalej przez Dąbrówki Breńskie dojechaliśmy do starych fortów w Brniu. Fortalicjum w Brniu wybudowali prawdopodobnie Szwedzi w połowie XVII w. To tutaj właśnie książę Czartoryski konferował ze Szwedami. W Brniu zwiedzamy park założony przez Czartoryskich wraz z zespołem pałacowym. Pałacyk pełniący dzisiaj rolę szkoły jest częścią zespołu dworsko-barokowego obejmującego: zabytkowy park, dwór myśliwski, późnobarokową bramę wjazdową z fragmentami ogrodzenia i klasycystyczną oficynę. W Odporyszewie zatrzymujemy się przy barokowej świątyni - Sanktuarium Matki Boskiej. Kościół Oczyszczenia NMP został zbudowany w latach 1672–1702. Tu też znajduje się Muzeum Parafialne im. Jana Wnęka, eksponujące twórczość tego lokalnego artysty. Po drodze wstępujemy na 3 kolejne cmentarze wojskowe czasów I wojny światowej, gdzie pochowani są żołnierze zarówno armii niemieckiej jak i rosyjskiej. W Wierzchosławicach mijamy muzeum W.Witosa (niestety już zamknięte). Po przejechaniu mostu na Dunajcu udajemy się do Tarnowa. Przejechaliśmy 95 km. Nocujemy w „Campingu Pod Jabłoniami”.
W niedzielę 7 sierpnia już ok. godz. 7.10 wyjazd na trasę. Zaglądamy do pustego jeszcze o tej porze Starego Miasta i ruszamy na tarnowski zamek. Tylko Kinga pokonała stromy podjazd, zdołała wjechać rowerem do samego końca wzniesienia. Tarnowski zamek leży na Górze św. Marcina (384 m n.p.m.). Zamek wzniesiono w I poł. XIV wieku. W średniowieczu był to jeden z największych zamków w kraju. Na zamku były 44 izby w tym piekarnia, browar, słodownia, chmielnik, lodownia, winnica, zwierzyniec, łaźnia, 3 kuchnie, 3 stajnie. Okres świetności zamku przypada na lata władania nim przez hetmana Jana Tarnowskiego w I poł. XVI w. Średniowieczna warownia przebudowana została wtedy na wspaniałą renesansową rezydencję. Z potężnego niegdyś gniazda rodowego Tarnowskich pozostało niewiele: kamienne zarysy zamku wysokiego, w sporej części zrekonstruowane oraz ceglana budowla obronna zwana arsenałem. Po zwiedzeniu zamku kierujemy się do miejscowości Łęki Dolne a stąd do przysiółka o nazwie „Paryż”. Z Paryża kierujemy się do „Gospody u Wiedźmy” w Lipinach na słynne pierogi. Tu też znajduje się muzeum lalek. W Lipinach zwiedzamy też usadowiony wśród zieleni i starych drzew murowany dworek z kaplicą z 1889 r. będący we władaniu OO. Karmelitów. Historia tej posiadłości, jako domeny zakonnej sięga 1846. Z Lipin kierujemy się Starej Jastrząbki. Tu obok starego wojennego cmentarza mamy okazję zobaczyć, jak w Polsce wydobywana jest ropa naftowa. Termometr wskazuje 34 C w cieniu, a licznik 163 km. Jedziemy do Radomyśla Wielkiego, gdzie odpoczywamy w centrum miasta, przy słynnym, jedynym istniejącym egzemplarzu samolotu PZL M-2. Jest to pierwszy polski samolot o całkowicie metalowej konstrukcji. Został on skonstruowany w WSK "PZL-Mielec" i pomimo znakomitych ocen nie został wprowadzony do produkcji. Znowu ruszamy w trasę i przez Partynię, Wadowice Górne, Czermin dojeżdżamy do Borowej i promu na Wiśle.
Przeprawa promem i rowerzyści z Połańca są już u siebie. Pozostała część grupy przez Rudę i Rytwiany wraca do Staszowa. Do Staszowa dojechaliśmy ok. godz. 17.00
Ogółem trasa liczyła 215 km, a w rajdzie wzięło udział 16 osób. Rowerowa wycieczka dała nam okazję poznania ciekawych zakątków i historii naszego kraju jak i przeżycia wspaniałej przygody.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Sochacki